Do Oświęcimia jeżdżę bardzo regularnie. Jestem tutaj chyba co dwa miesiące, czasem częściej, a czasem rzadziej. Znam tu już prawie każdy kąt, każdą knajpę i każdy bar. Jest tutaj kilka naprawdę bardzo fajnych restauracji. Zawsze jak przyjeżdżałem w te strony, to odwiedzałem niektóre z nich nawet kilka razy. Co tam pieniądze, z jednej strony szkoda tak codziennie stołować się na mieście, ale z drugiej strony – niecodziennie mam okazję pokosztować innych rarytasów. Ale niestety nie tym razem…